Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu wakacje z psem były luksusem, na który niewiele osób mogło sobie pozwolić, bo paradoksalnie łatwiej było znaleźć "dog friendly" hotel czy ośrodek za granicą niż w Polsce. Zakaz wstępu na plażę z psem, zakaz kąpieli psa w jeziorze, zakaz wchodzenia z psem do restauracji, zakaz, zakaz, zakaz.... to zniechęcało do wspólnych wakacji i - chcąc nie chcąc - zostawiało się z ciężkim sercem Azorka "u dziadków" czy "u cioci", żeby skorzystać z uroków polskiego lata.
Na szczęście to się zmienia. W większych miastach restauracje, które nie wpuszczają psów należą już do rzadkości. Praktycznie zawsze kelner przynosi wodę w misce dla czworonożnego gościa. Ba, w niektórych można wręcz zamowić psie menu!
Bardzo wiele hoteli jest już"dog friendly": wg danych z Booking .pl prawie połowa obiektów nad polskim morzem akceptuje zwierzęta domowe. Oczywiście, warto się wcześniej upewnić co to oznacza, bo bywa że pod pozornym hasłem "przyjazny dla psów" kryje się ledwo akceptacja dla piesków do 5 kg...
Ale powstają również miejsca naprawdę zorientowane na przyjmowanie psich gości, specjalnie przystosowane do ich potrzeb, z placami zabaw, basenikami i innymi atrakcjami. Listę takich psiolubnych obiektów można znaleźć na portalach typu piesnaurlopie.pl czy doginclusive.com
Wyjazdy szkoleniowe z psami - rosnący trend!
Od kilku lat inny sympatyczny trend zyskuje na popularności - wyjazdy z psami pod okiem trenerów i behawiorystów, czyli wypoczynek dla psów i ludzi połączony ze szkoleniem, zabawa i nauka, przyjemne z pożytecznym! Coraz to nowe psie szkoły wprowadzają taką ofertę, jedne stawiają bardziej na dobrą zabawę dla psów i ludzi, budowanie więzi i relacji, inne podchodzą do szkolenia bardziej na poważnie - każdy znajdzie formę, jaka mu odpowiada. Są wyjazdy weekendowe, tygodniowe czy nawet dłuższe. Praktycznie każdy pies może uczestniczyć w takim wyjeździe, wyjątkiem zwykle są suczki w cieczce oraz psy z wyraźnymi problemami z agresją. Standardy zakwaterowania są różne, ceny również - każdy znajdzie coś dla siebie.
Jaka jest korzyść z takich wyjazdów?
Przede wszystkim ogromna frajda dla psów i dla ludzi! Taki wyjazd z psem niezwykle wzmacnia więż i relację międzu psem a opiekunem. Dodatkowo psiaki lękliwe czy nadpobudliwe mają okazję przepracować swoje problemy pod okiem behawiorysty - na co często w ciągu roku brakuje nam czasu.
Na co zwrócić uwagę, wybierając taki wyjazd?
Na pewno warto poczytać o prowadzących, ich doświadczeniu i uprawnieniach oraz o metodach jakimi pracują. Niestety nadal istnieją trenerzy, którzy stosują techniki awersyjne, przemocowe, które niszczą zaufanie psa do opiekuna, wywołują strach, burzą więź i wyrządzają znacznie więcej szkody niż pożytku, Metody te mogą na pierwszy rzut oka wydawać się "skuteczne", ale w dłuższej perspektywie to nieprawda. Nigdy metody wychowawcze oparte na strachu i przemocy nie są skuteczne długoterminowo, ani w przypadku dzieci, ani psów. Te awersyjne metody opierają się na przestarzałej, dawno już nieaktuaknej wiedzy o psiej psychice, ale niestety nadal mają swoich wyznawców :(
Warto zwrócić uwagę na program, czy jego intensywność odpowiada naszym oczekiwaniom i temperamentowi naszego psiaka. Czy wolimy nastawiać się na intensywne szkolenie czy raczej luz z "nauką poprzez zabawę"?
A reszta to już kwestia naszych updobań - czy wolimy morze, jeziora czy góry, jaki standard zakwaterowania trafi w nasze oczekiwania i możliwości portfela :) Ofert jest coraz więcej, można wybrać tę, która odpowiada nam najbardziej.
My znamy i lubimy:
BEST FRIENDS - weekendowe wyjazdy "na luzie" z elementami szkolenia i zabawy, program dopasowany do konkretnej grupy psów i ich potrzeb. Link do oferty TUTAJ
AKADEMIA PSORBONA - kilkudniowe lub tygodniowe wyjazdy, zwykle nastawione na tropienie użytkowe i pracę wodną. Link do ofery TUTAJ
