Jesteśmy grupą prywatnych osób, wolontariuszy działających w ramach Fundacji
Viva! Prowadzimy domy tymczasowe dla bezdomnych zwierząt. Jest nas ok. 100 osób
w całej Polsce.
Przyjmujemy pod swój dach bezdomne psy i koty. Wyciągamy je ze schronisk,
przygarniamy z ulicy, czasem odbieramy interwencyjnie. Oswajamy je z
człowiekiem, pod naszym okiem nabierają zaufania i pewności siebie. Badamy je i
leczymy, jeśli trzeba. Zapewniamy im wyżywienie dobrane do stanu zdrowia. W
trudnych przypadkach korzystamy z pomocy profesjonalnych behawiorystów. A kiedy
są już gotowe do adopcji, szukamy im domów na stałe.
Do każdej adopcji podchodzimy z sercem i z głową. Znamy nasze zwierzaki, bo
mieszkają z nami w domu, a nie w schronisku. Dlatego dobrze wiemy jaki mają
charakter, temperament, z czym trzeba będzie jeszcze popracować. Nie każdy pies
czy kot pasuje do każdego stylu życia i staramy się jak najlepiej
doradzić adoptującym w wyborze nowego członka rodziny. Pochłania to sporo
czasu, ale dzięki temu do tej pory żaden nasz Adopciak nie wrócił do
schroniska!
Do naszych domów codziennie trafiają kolejne bezdomne psy i koty. Średnio
rocznie trafia do nas ok 1000 zwierzaków. Większość zostaje adoptowana po kilku
tygodniach lub miesiącach, ale niektóre, szczególnie trudne, lękowe lub
agresywne, zostają u nas na stałe.
Miesięcznie znajdujemy domy dla ok. 100 zwierząt. Tyle samo nowych bezdomniaków
trafia na ich miejsce do naszych domów tymczasowych.
To zależy, ale „tymczasowanie" to drogie hobby. Koszt utrzymania zwierzaka w
domu tymczasowym i przeprowadzenia adopcji to, w zależności od jego wielkości i
stanu zdrowia, fizycznego i psychicznego, od 200 do 500 złotych miesięcznie.
Czasem znacznie więcej, jeśli zwierzak wymaga leczenia. Wtedy koszty mogą iść w
tysiące.
Przykładowo: adopcja młodego, zdrowego, bezproblemowego zwierzaka, na którego
jest mnóstwo chętnych i szybko znajduje dom kosztuje nas od kilkuset do tysiąca
złotych. Adopcja psa, którego musimy leczyć, przez wiele tygodni wyprowadzać z
traumy pod okiem behawiorysty, a potem aktywnie promować do adopcji, to już
raczej kilka tysięcy.
Nie mamy dotacji z budżetu, naszą działalność finansujemy głównie z własnych,
prywatnych środków oraz dzięki szczodrości darczyńców. Organizujemy zbiórki,
sprzedajemy gadżety charytatywne,
z których dochód przeznaczamy na zwierzaki.
Od 2015 roku pomaga nam firma Purina, której jesteśmy ogromnie wdzięczni, bo
dzięki temu nasze
Adopciaki mają zapewniony start w programie. Purina przekazuje nam zapas
karmy, częściowo dofinansowuje koszty utrzymania zwierząt, promocji i
funkcjonowania strony www.
Jednak przy stale rosnącej skali adopcji, nasze wydatki są znacznie
większe.
Chcesz do nas dołączyć jako darczyńca lub wolontariusz? Zobacz jak możesz to
zrobić.