Cześć, jestem Blondi

Cześć człowieku! Mam na imię Blondi i jestem taką malutką kruszynką, słodziaczkiem do schrupania. Ale powiem Ci tak, nie każdy może mnie schrupać. Jestem raczej strachaczkiem, obcych ludzi się boję, trzeba poświęcić mi czas żebym zufała i potuptała z Tobą na spacerek. Wiecie, ja kiedyś byłam już w nowym domku tylko tam zdarzył się ten okropny wypadek... Wyobraźcie sobie byłyśmy z moją Pańcią na spacerze i nagle słyszę głośne bum! Jeju jak ja się przestaszyłam! No i wiecie... ja w nogi.. a to bum bum za mną, im szybciej uciekałam tym szybciej to bum bum biegło za mną... prawie zawału serca dostałam! Naprawdę! Ciocia była potem strasznie zdenerwowana, coś o smyczy flexi mówiła, sama nie wiem o co chodziło, ale w każdym razie nie wróciłam już do tamtego domku... Więc teraz słuchajcie szukam takiego naprawdę mądrego domku, który wie jak kochać takie małe strachulce jak ja, bardzo chętnie domku z drugim pieskiem, gdzieś w spokojnej okolicy... No wiem wiem, wymagania to ja mam, ale wiecie, w takim domku to ja rozkwitnę i podaruję Wam całe swoje serducho, a moje serducho jest naprawdę wielkie... To co? Myślisz, że to na Ciebie czekam? Pokochasz mnie?