Cześć, jestem Lana - mam dom

Jestem Lana. Mam 2 lata i szukam ludzi, którzy pokochają mnie już na zawsze. Byłam kiedyś kotką nieoswojoną, dzikusem, który zachowywał odpowiednią odległość od człowieka. Wystarczająco dużo razy rzucano we mnie różnymi rzeczami, przestałam podchodzić… Raz bolało bardziej, raz mniej… Aż nadszedł dzień, kiedy ból i głód zdominowały wszystko. Postanowiłam podejść i… wtedy jakieś Dobre Ręce zabrały mnie do swojego domu. Ogrzały. Wykarmiły. Wyleczyły. Pokazały czym jest dobroć, bezpieczeństwo i domowe ciepło. Nie chciałam już skorzystać z otwartego okna, warunkiem mojego szczęścia stała się obecność człowieka i jego dobrych rąk. Złagodniałam. Zaufałam. Uwierzyłam. Nie mogę zostać tu, gdzie jestem. Zbyt wiele innych kociaków czeka na pomoc. Może Ty chciałbyś pokochać niegdysiejszą dzikuskę? Może Ty dasz mi spokojny i bezpieczny dom? Odwdzięczę Ci się olbrzymią miłością i codziennym przywitaniem po powrocie z pracy. Akceptuję w pełni inne koty i psy, zachowuję czystość, jestem zdrowa, lubię głaskanie i tylko… tylko domu jeszcze nie mam… Szukam domu niewychodzącego na terenie Trójmiasta.