Cześć, jestem Sarenka - mam dom

Jestem Sarenka. Wspólnie z moimi trzema siostrami znaleziono mnie przywiązaną sznurkiem do drzewa. Do sznurka dołączona była karteczka "Przepraszam, wysterylizowane". Prawdopodobnie przebywałam wcześniej w zamkniętym pomieszczeniu, bo mam wiele do „nadrobienia”, boję się różnych rzeczy- wychodzenia na spacery w ruchliwych miejscach, obcych ludzi i psów, nieznanych dźwięków i hałasów. Od prawie 2 miesięcy przebywam w domu tymczasowym, gdzie uczę się normalnego życia, lecz jeszcze długa przede mną droga do życia bez lęku. W domu jestem cudowna i przekochana. Uwielbiam głaskanie i przytulanie, wchodzę na kolana, zaczepiam do zabawy i rozdaję buziaki. Jestem jeszcze bardzo młodziutka i skora do zabawy. Nauczyłam się już czystości i załatwiam się tylko na zewnątrz, u weterynarza nie sprawiam problemów, pozwalam się brać na ręce i zrobić ze sobą wszystko. Akceptuję tez koty, które są w domu, lecz lubię je poganiać dla zabawy. Moim największym problemem jest strach, dlatego idealnym miejscem będzie dla mnie dom z drugim stabilnym psem. Super też gdyby był ogród, ale nie jest to wymóg konieczny, ważne, żeby miejsce nie było bezpośrednio w mieście, gdzie jest duży ruch, ale w zacisznej i spokojnej okolicy. W domu tymczasowym chodzę codziennie na 4 spacery po łąkach i polach, uwielbiam hasać na długiej lince, kiedy czuję się bezpiecznie i jestem w towarzystwie znanych psów i osób. Jestem cudownym, przekochanym psiakiem. Czy znajdzie znajdzie się dla mnie wspaniały dom? Szukam go na terenie Trójmiasta lub w jego najbliższych okolicach. Pozdrawiam Cię, Sarenka.